Cookie

środa, 18 lutego 2015

22

*kilka miesięcy później*


Bruno i zespół prężnie się rozwijali. Grywali w restauracjach i na małych koncertach. Byłam z niego dumna jak nigdy oraz cieszyłam się, że robi to co kocha. Miałam nawet okazję poznać wszystkich z kapeli. Oprócz Jamareo i Bruna był tam jeszcze Kameron, który grał na puzonie i Phared, który gra na gitarze elektrycznej. Niedawno dołączył do nich Phil (były chłopak Anki). Jak się okazało chłopak ma kawałek głosu i świetnie pasuje do duetów lub chórków. Co jakiś czas przychodziłam lub jeździłam z Brunem na koncerty i nigdy nie żałowałam, bo każdy z nich przepełniony był świetną atmosferą i pozytywną energią bijącą od chłopaków.
Pewnego razu Bruno totalnie mnie zaskoczył (jak to ma w swoim zwyczaju).
Jak zazwyczaj wieczorami obijaliśmy się przed telewizorem, popijając herbatkę.
- Może dołączyłabyś do nas?- rzucił.
- Słucham?! - zapytałam,nie bardzo rozumiejąc o co mu chodzi.
- Mam na myśli...No...Może byś dołączyła do naszego zespołu?...- zamilkł, wpatrując się w telewizor.
Zdziwiona obróciłam się w jego stronę i spojrzałam z lekko rozdziawioną ze zdziwienia buzią. Musiało to naprawdę komicznie wyglądać, ponieważ Bruno zaśmiał się, po czym pocałował lekko w usta. Minęła chwila, a ja nadal trwałam w owej pozycji.
- Halo Paula, Ziemia do Marsa.- śmiał się, machając rękoma przed moją twarzą.
- Chyba Mars do Ziemi.- śmiałam się.
- No więc, jak będzie? - zapytał.
- Nie mam pojęcia. Nie widzę tam siebie.
- Jak to? - zapytał lekko zawiedziony. Masz bardzo dobry głos.
- Oj Bruno, normalnie. Wy pasujecie jako boysband, bez dziewczyn. Poza tym, ja wolałabym karierę solową. - uśmiechnęłam się.
- No cóż, skoro tak uważasz to nic na siłę, ale jak coś to Ci proponowałem.
- Kocham Cię Peter. - wyszeptałam, całując jego usta. Tak! Te boskie usta!
- Kocham Cię Paula. - wyszeptał, odwzajemniając pocałunek.

Nazajutrz z rana otrzymałam list. Koperta ani list nie były podpisane, ale miałam wrażenie, że to ona...
_______________________________________________________________________________

Hello mordeczki! Kto się stęsknił za Paulinką? :D Spokojnie, spokojnie, powracam na stałe. Przepraszam za taką mega długą przerwę (aż 7 miesięcy ty głupia pało). Wybaczcie mi, nowa szkoła i w luj obowiązków dają w kość :/ ale postaram się do was wrócić wraz z wiosną <3 Tak na zachętę możecie zostawić komentarzyki i mnie motywować, bo muszę się na nowo wkręcić w pisanie ;) Kocham Was, dziękuję za ponad 4 400 wyświetleń <3 

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaka miła niespodzianka. Paula powróciła z nowym odcinkiem :) Cieszę się, że w końcu nastała ta chwila i z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek ;*

    OdpowiedzUsuń