Cookie

środa, 30 kwietnia 2014

14

***PO JAKIMŚ CZASIE***

Z Brunem było lepiej i od tamtej pory nie kłóciliśmy się. On na prawdę nie całował/przytulał żadnej dziewczyny/kobiety z wyjątkiem mamy. Moje relacje z mamą też były dobre, ale Ania nie odezwała się do mnie ani razu od czasu tamtego zamieszania. Mnie też jakoś nie ciągnęło do niej, a z resztą widziałam, że nie jestem już jej potrzebna, bo kiedy ją przypadkiem spotkałam z Philem na plaży, nie odpowiedziała mi nawet "cześć". Trudno. Jej wybór. Pewnego dnia Bruno i ja pojechaliśmy na biwak razem z jego rodzicami i moją mamą. Mieszkaliśmy w domkach letniskowych, nieopodal jeziorka i lasu. Było wspaniale. Pewnej nocy nie mogłam zasnąć, więc poszłam na pomost nad brzegiem i siedziałam rozmyślając i patrząc się w blask księżyca, padający na moją twarz. Nie wiem, ile mogłam tam siedzieć, ale po jakimś czasie przyszedł i brązowooki. Chciał zrobić mi niespodziankę, ale trzeszczący pomost mu na to nie pozwolił.
- Czemu nie śpisz skarbie?- zapytał, siadając i obejmując mnie ramieniem.
- Nie mogłam zasnąć.- szepnęłam, wtulając się w niego.
- Przepięknie wyglądasz w blasku księżyca.- szepnął, całując mnie w policzek.
- Tylko w blasku księżyca.- zażartowałam.
- Z resztą ty zawsze wyglądasz pięknie.- uśmiechnął się.
- Tak, tak.- śmiałam się.
- No tak.- powiedział i wtulił się mocniej.
Siedzieliśmy w ciszy, aż Bruno powiedział  coś, co mnie totalnie zaskoczyło.
- Czemu nie pogodzicie się z Anią?
Spojrzałam na niego troszeczkę zdziwiona.
- Ania ma nową przyjaciółkę, a za razem chłopaka.- westchnęłam, patrząc w dal.
- Przestań. Phil nie zastąpi jej ciebie.- odpowiedział.
- Już jej zastąpił. Wczoraj, gdy ją spotkałam tylko Phil odpowiedział mi na ''hej''. Ania odwróciła wzrok i udawała, że mnie nie ma.- westchnęłam.
Bruno milczał, gładząc moje ramię.
- Z resztą ja ją nie mam za co przepraszać, Bruno.- powiedziałam, wstając.
- Gdzie idziesz? zapytał zdziwiony.
- Na spacer do lasu, bo nudno tak siedzieć.- powiedziałam, oddalając się powoli.
- Zaczekaj!- zawołał. Nie pójdziesz sama! Jak mamy się zgubić, to razem.- powiedział wesoło.
- No dobrze, dobrze.- odrzekłam, obejmując go.
Szliśmy jakiś kawałek w milczeniu, ale nie długo. Kiedy mięliśmy za sobą jakąś połowę leśnej drużki, usłyszeliśmy czyjeś kroki i trzask łamanych gałęzi.
- Co to takiego?- wyszeptałam przestraszona, chowając się za Bruna.
- Nie mam pojęcia, ale lepiej wracajmy.- powiedział, łapiąc mnie szybko za rękę i kierując się w drogę powrotną.
To "coś" zbliżało się do nas. Byłam tak wystraszona, że bałam się obejrzeć.
- Biegnijmy!- krzyknęłam, po czym wystartowałam, ciągnąc Bruna.
Biegliśmy, ile sił w nogach, aż w końcu to "coś" nas dogoniło i złapało mnie za rękę.
- Puść!- krzyknęłam, próbując się wyrwać. Nadal się nie odwracałam.
Po chwili Bruno to zrobił i wpadł w śmiech, a jednocześnie był wkurzony. To Eric nas gonił.
- Eric ty głupolu.- rzucił Bruno.
- Ej, nie wyzywa się starszego braciszka.- śmiał się.
- Wystraszyłeś nas.- krzyknął.
- No wiem. Tak zabawnie i słodko wyglądaliście.- nadal się śmiał.
- Bardzo zabawne.- rzuciłam sarkastycznie i ruszyłam, a Bruno za mną.
- No nie denerwujcie się, gołąbki.- zawołał Eric, ale nie zwracaliśmy na to uwagi.
Przed domkami, rozstaliśmy się, a następnie każdy poszedł się położyć. Przyznam, że ta noc była ekstra.
__________________________________________________________________________________ Proszę, oto obiecany rozdział nr 14. Mam nadzieję, że się Państwu spodobał i dacie mi komentarz :D (ale cygan xD) Kolejny pojawi się dopiero w przyszłym tygodniu (wt.-śr.), gdyż wyjeżdżam na majówkę i nie będę miała możliwości dodania kolejnego. Mam nadzieję, że jak wrócę to zobaczę mnóstwo komentarzy, które zmotywują mnie do napisania kolejnego. P.S. Kolejny będzie dłuższy :> KOMENTARZ= SZACUNEK DLA PISZĄCEGO + MOTYWACJA DO NAPISANIA KOLEJNEGO :)

3 komentarze:

  1. Hahahahaha Eric jest świetny :D Czekam na kolejny kochana i miłej majówki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wróciłam, a komentarzy nie ma :( Idę płakać do kąta xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam ale na prawdę nie miałam czasu.
    Co do odcinka to jest świetny. Nareszcie razem :P
    Czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń